Najtrudniej jest, kiedy stawiamy sobie nieadekwatne cele i zapominamy, po co tak naprawdę jesteśmy.
Rodzic zastępczy mierzy się z różnymi trudnościami. To, co rzeczywiście sprawia trudność, to uświadomienie sobie własnych ograniczeń.
Najtrudniejsze jest to, kiedy okazuje się, że:
– jesteśmy tylko ludźmi,
– brakuje nam cierpliwości,
– nie zawsze potrafimy zareagować adekwatnie do sytuacji,
– nie zawsze potrafimy się koncentrować na tym, co naprawdę ważne i skupiamy się na potyczkach,
Skupiamy się na swoich ograniczeniach, zamiast na osiągnięciu celu, którym jest dziecko, które: będzie wierzyło w siebie, będzie pewnie sięgało po swoje wymarzone cele,będzie szczęśliwe.
Dowiedz się więcej o wyzwaniach w rodzicielstwie zastępczym od naszych ekspertów – Edyty i Jarosława Wojtasińskich – rodziców zastępczych od 1997 roku,