Rehabilitacja małego Piotrusia

Jednym z programów, w ramach którego pomagamy jest “Program specjalistyczny”. Jedna z mam zastępczych podzieliła się z nami efektami rehabilitacji, którą współfinansowaliśmy  w ramach naszego programu wsparcia.

Ten wyjątkowy chłopiec pojawił się w naszym życiu, gdy miał zaledwie 6 tygodni. Z informacji nam przekazanych, dziecko w piątej dobie swojego życia przeszło poważną operacje na serduszku. Po odbiorze synka ze szpitala okazało się, że potrzebuje on długotrwałej rehabilitacji.

Do tego czasu zdiagnozowano u niego wzmożone napięci, asymetrię, brak odruchu ssania, zaburzenia sensoryczne oraz wrażliwość na dźwięk i dotyk. Razem z mężem nie wahaliśmy się ani chwili, już następnego dnia udaliśmy się do fizjoterapeuty i neurologopedy, aby uzyskać informację odnoście pielęgnacji małego dziecka z jego schorzeniami. Nie chcieliśmy pogłębiać jego problemów swoją niewiedzą. I z tamtego miejsca do dziś, pięć razy w tygodniu uczęszczamy na rehabilitacje prywatną oraz funduszową. Z mężem dokonaliśmy wszelkich starań, aby nasz synek funkcjonował prawidłowo. Każda minuta spędzona podczas rehabilitacji to płacz i ból dziecka, niejednokrotnie pękło nam przy tym serce, jednak wiemy, że systematyczność i wytrwałość to droga do sukcesu.

Rehabilitacje jest niestety bardzo kosztowna, ale właśnie dzięki “Niezastąpionym” i fundacjom ich wspierającym, ten mały chłopiec miał szansę zwyciężyć z jego problemami, także, w chwili obecnej jest w stanie robić tak cudowne postępy w rozwijaniu się oraz korygowanie swojego opóźnienia rozwojowego.

Na dzień dzisiejszy nasz, już nie mały chłopiec, skończył rok i bez żadnych przeszkód samodzielnie siedzi oraz raczkuje, gaworzy i zaczyna mówić podstawowe słowa. Próbuje także samodzielnie wstawać i stawia swoje pierwsze kroki przy pomocy najbliższych.

Przed nami jeszcze długo droga, wiemy to, ale nie zamierzamy się poddać, ponieważ u naszego synka stwierdzono ostatnio zespół FASD i będziemy potrzebowali pomocy specjalisty neurologopedii i terapii sensorycznej. Wierzę, że z wsparciem bliskich i pomocą Pana Boga na pewno nam się uda przejść i przez to.

Z całego serca chciałabym, wraz z mężem, podziękować “Niezastąpionym”, Fundacji Służąc Życiu oraz Fundacji Nasze Dzieci Kornice za ich ogromną pomoc, bo to dzięki ich wsparciu nasz uroczy synek jest pod stała opieką lekarzy specjalistów. Jesteśmy niezmiernie wdzięczni. ”